czwartek, 14 kwietnia 2016

Dlaczego warto wybrać szczura?


Ach ten ogon! Obrzydliwe!

Niestety wiele osób, które mało miało do czynienia ze szczurami zareaguje właśnie takimi słowami.
Przykre, ale prawdziwe. Wiem to z własnego doświadczenia, ponieważ przez ostatnie lata przez mój dom przewinęło się wiele małych ssaków, w tym głównie gryzoni.





Chomik lepszy niż szczur?

Gryzonie to grupa zwierząt najczęściej kupowanych jako pierwsze domowe zwierzątko dla dziecka, które jest już w stanie się nim opiekować (z małą pomocą rodziców ;)). Oczywiście poszukiwania odpowiedniego gatunku zaczynają się już dużo wcześniej. Największą popularnością cieszą się chomiki. Oczywiście nic do nich nie mam, ale uważam, że nie jest to najlepszy wybór ze względu na "osobowość" i zachowanie tych zwierzątek. Niby puchate, niby słodkie, a jednak nie do końca potrafią być tak miłe jakbyśmy sobie tego życzyli. Z tymi samotnikami ciężko nawiązać prawdziwy kontakt. Co innego mogę powiedzieć o szczurach. Prawdopodobnie gdyby ich ogon był kudłaty lub wcale by go nie było - stałby się jednym z ulubionych pupilów.





Inteligencja i przywiązanie

Szczury są bardzo inteligentne. Nie będą biegać w kółku - kołowrotku czy kuli i się tym zachwycać. Potrzebują bardziej wyrafinowanych zajęć. Chętnie spędzają czas z właścicielem. Łatwo zachęcić je do zabawy czy wykonywania przeróżnych sztuczek. Będą reagować nawet na imię, jeśli ich tego nauczymy! Nagradzane małymi przysmakami, będą starały się wykonać zadanie. Szczury bardzo przywiązują się do swoich opiekunów.


Życie ze szczurzą gromadą

Szczury w odróżnieniu do chomików nie są samotnikami. Najlepiej trzymać je w parze lub grupie, gdzie osobniki są tej samej płci lub np. są wysterylizowane/wykastrowane - wtedy można mieć mieszane stado i nie ma problemu z ciągłym rozmnażaniem. W stadzie z czasem zapanuje hierarchia, która zostanie ustalona samodzielnie przez szczury. Czasem nie obejdzie się bez kłótni, drobnych potyczek i przepychanek, zdarzą się nawet drobne popiskiwania związane po pierwsze ze szczurzą komunikacją, a po drugie także z niezadowoleniem lub poddaniem. Takie prawo dżungli, tego nie zmienimy. Oczywiście należy w takich sytuacjach bacznie obserwować szczury, ale nie wpadać w panikę i nie interweniować od razu. Jeżeli żadnemu nie dzieje się krzywda, to trzeba zrozumieć naturalne zachowania w stadzie. 





Bezwzględne samotniki

Niestety czasami zdarzają się szczury, które mimo pracy z nimi są niereformowalne. Najczęściej są bardzo dominujące i nie są w stanie zgrać się z jakimkolwiek osobnikiem. W takim przypadku szczurowi należy zapewnić jak najwięcej atrakcji, dużo wypuszczać na wybieg i spędzać z nim jak najwięcej czasu - po części choć spróbować zastąpić mu przedstawicieli jego gatunku. Tylko w taki sposób możemy zagwarantować mu normalne funkcjonowanie. Konieczne jest poważne podejście do problemu, ponieważ samotne zwierzątko może popaść nawet w depresję i nadmiar emocji i frustracje wyładowywać na sobie :( co niesie za sobą konsekwencje zdrowotne :(


Samiec czy samica

Tu pojawia się zasadnicze pytanie, kiedy decydujemy się na zakup szczura. Sama też miałam kiedyś ten dylemat. W domu miałam najpierw samice, a obecnie mieszka z nami młody samiec. Różnice pomiędzy obydwoma płciami są znaczne - począwszy od wyglądu skończywszy na zachowaniu.
Oto i one:

Samica - z wyglądu jest smuklejsza i mniejsza. Jej sierść jest, zazwyczaj przez całe jej życie, gładka i delikatniejsza. Masa ciała zazwyczaj osiąga maksymalnie 300-400 g. Jest bardzo żywa i energiczna, wszędzie jej pełno. Ma większe skłonności do gryzienia i niszczenia tego, co akurat jej się spodoba. Za to chętniej się uczy. Jednak ciężko utrzymać ją w miejscu, raczej nie spodziewałabym się, że będzie leżeć plackiem i dawać się wygłaskiwać i wydrapywać, szczególnie kiedy jest młoda. Natomiast na pewno rzadziej znaczy teren małymi kropelkami moczu i jej zapach jest mniej intensywny.




Samiec - rośnie znacznie większy, bo osiąga nawet 600-800 g. Jego sierść z wiekiem staje się bardziej szorstka, choć nadal miła w dotyku. Początkowo żywy i sprawny samiec wraz z wiekiem powoli staje się spokojniejszy i bardziej przytulaśny. Chętnie spędza czas na głaskaniu, spaniu na rękach właściciela. Nie jest tak zainteresowaniem podgryzaniem wszystkiego, jak samica głównie dlatego, że jest mniej ruchliwy :) Niestety samiec wydziela intensywniejszy zapach (jak każdy gryzoniowy pan) i w większości przypadków "gubi" kropelki moczu tu i tam. I oczywiście ostatni punkt problemu - widoczne, wystające spod ogona - jądra. Niektórych obrzydzają innych nie. Jeśli jest to sprawa nie do przeskoczenia dla co poniektórych można samca wykastrować.




Osobiście wybieram samce i w przyszłości kupując lub przygarniając szczura na pewno nie zdecyduję się na samice :)



Źródła:
http://cdn.earthporm.com/
http://m.ocdn.eu/
http://kentajun.deviantart.com/
http://3.bp.blogspot.com/
http://socialpageinco.com/
-

poniedziałek, 11 kwietnia 2016

Jak i czym żywić jeża pigmejskiego?


Co mi smakuje i nie szkodzi

Pytanie wydaje się proste, jednak jeże są wymagającymi zwierzętami.
Jeż pigmejski (łac. Atelerix albiventris) zwany również afrojeżem białobrzuchym coraz częściej gości w polskich domach. Jednym z najważniejszych zagadnień w hodowli tego małego ssaka jest prawidłowe żywienie.

Jeż pigmejski w naturze jest owadożerny. Główną część jego diety stanowią insekty, które są wysokobiałkową, pożywną przekąską. Aby prawidłowo rósł i rozwijał się nie wystarczy tylko gotowa karma. Jeż wymaga większej uwagi i dbałości o jadłospis. Bardzo różni się od innych małych ssaków hodowanych w domach - takich, jak chomik czy szczur.

Mięsne kąski:

Oczywiście jeż najchętniej żywiłby się chrupiącymi i tłustymi robakami karmowymi, takimi jak mączniki czy drewnojady, jednak taka dieta doprowadziłaby w szybkim tempie do nadmiernego otłuszczenia zwierzaka, dodatkowo takie żywienie jest niezmiernie pracochłonne i drogie. Można by próbować odławianie owadów występujących w naszym środowisku, jednak jest to niebezpieczne dla zwierzaka, ponieważ niesie za sobą ryzyko przeniesienia chorób pasożytniczych. Pozostaje jeszcze własna hodowla domowa, jednak na to nie każdy może sobie pozwolić, zwłaszcza że nie jest to takie proste zadanie. Nie oznacza to jednak, że powinniśmy wykluczać z diety insekty. Jak najbardziej wręcz muszą się w niej znaleźć, jako jej uzupełnienie i swego rodzaju rarytas.


Podstawę diety jeża hodowlanego stanowi karma sucha. Nie wystarczy tu jakakolwiek, marketowa pozycja. Karma musi być wysokobiałkowa (o dużej zawartości mięsa), bez zbędnych wypełniaczy. Najlepiej nadają się te dla kociąt, których dodatkowych atutem jest drobny granulat. Karmy dla psa są nieodpowiednie! Karmienie nie ogranicza się do wsypania go do miseczki, należy go namoczyć w przegotowanej lub butelkowanej wodzie, aby stał się bardziej miękki i dostępny dla małych ząbków jeża. Jeśli tego nie zrobimy najprawdopodobniej jeż nie poradzi sobie z za dużymi kawałkami, a w najgorszym wypadku będzie próbował je połknąć i się zadławi, a bez pomocy właściciela nawet udusi... Dorosły osobnik powinien dostawać około dwóch łyżek stołowych takiego pokarmu dziennie. Ponieważ jest zwierzęciem żerującym w godzinach wieczornych i nocnych, najlepiej podać go po zmierzchu.

Innymi źródłami białka jest gotowane mięso drobiowe, a także twaróg czy gotowane na twardo jaja kurze. Kwestią sporną jest podawanie mięsa wieprzowego i wołowego. Nie każdy hodowca je poleca. Dobrym wyborem są także dostępne w sklepach zoologicznych mokre pokarmy w puszkach, szalkach czy saszetkach dla kotów i podobnie jak pokarm suchy powinny mieć, jak najlepszy skład.

Zakazane i wskazane przekąski dla jeża



Zakazane:

  • wszelkiego rodzaju słodycze i kandyzowane owoce
  • suszone owoce, orzechy, nasiona i ziarna
  • produkty mrożone i bardzo zimne prosto z lodówki (to co podajemy powinno mieć temperaturę pokojową)
  • potrawy mocno przyprawione i solone
  • cytrusy
  • kapusta i warzywa, które powodują wzdęcia

Dozwolone i wskazane:
  • owoce: banany, jabłka, winogrona, gruszki, truskawki, kiwi, śliwki, jagody, pomidory, melony
    i arbuzy
  • warzywa: marchew (może być gotowana), ogórek zielony, szpinak, szparagi (gotowane)

Wskazówka: twarde owoce i warzywa warto kroić bardzo drobno lub ścierać na tarce - wtedy zwierzę będzie mogło łatwiej pobrać pokarm

Jeże piją wodę!

Bezwzględnie należy pamiętać o zapewnieniu zwierzęciu stałego dostępu do świeżej wody! Najlepiej jeśli jest to woda butelkowana niegazowana lub przegotowana. Trzeba wymieniać ją codziennie.




Źródła:
http://www.jezpigmejski.com/
http://hedgehogsofasgard.com/
http://www.jezpigmejski.pl/
http://www.e-lecznica.pl/
http://smg.photobucket.com/
http://www.animals-zone.com/
http://a4.files.blazepress.com/
http://www.emilyreviews.com/

czwartek, 7 kwietnia 2016

Jak wygląda hodowla skunksa domowego?




Egzotyczne tak czy nie?

W dzisiejszych czasach coraz większym zainteresowaniem cieszą się egzotyczne gatunki zwierząt. Jednym z nich jest skunks domowy. Wiele osób pewnie zapyta: Jak sobie wyobrażasz trzymanie skunksa w domu?! Przecież on śmierdzi! Ale ja chciałabym pokazać zupełnie inny obraz jakże przemiłego i wdzięcznego stworzenia.

Pochodzę z... 

Na początek kilka słów o pochodzeniu skunksa domowego.
Nieudomowiony skunks zwyczajny (łac. Mephitis mephitis) zaliczany do rodziny skunksowatych. Zamieszkuje głównie lasy i obszary otwarte Wielkiej Równiny Ameryki Północnej, ale także tereny rolne. W naturze występuje w kolorze czarnym z białymi pasami wzdłuż ciała. Jego sierść jest dość puszysta i gęsta,
na ogonie lekko wydłużona.



Gdzie mnie znajdziesz?

W Polsce, na przestrzeni kilku ostatnich lat, coraz więcej słyszy się o hodowli skunksa. Nie są to już utrzymywane w domach pojedyncze osobniki zakupione poza granicami kraju, ale hodowle które proponują możliwość zakupu zwierzęcia.
Powstało także wiele odmian barwnych, takich jak: szaro-białe, brązowo-białe czy beżowo-białe, a nawet albinotyczne.



Co z tym smrodkiem?

No ale pojawia się pytanie: co z nieprzyjemnym zapachem jaki wydzielają skunksy? Jego źródłem są gruczoły zapachowe umiejscowione po obu stronach odbytu – podobnie, jak

u psa ale z dużo bardziej intensywnie pachnącą wydzieliną. W celu pozbycia się tego problemu wykonuje się odpowiedni zabieg wykonywany w znieczuleniu ogólnym.

Po nim zwierzę szybko dochodzi do siebie.




Jak długo żyje skunks?

Decydując się na zakup skunksa domowego musimy mieć świadomość, że jest to zwierzę osiągające wagę kilku kilogramów (średnio ok. 4 kg), swoim zachowaniem najbardziej zbliżone do psa i kota. Nie można zamknąć go w klatce i cieszyć się jedynie obserwacją jego behawioru. Ważną informacją jest także to, że skunksy dożywają nawet 12 lat!
A więc biorąc go pod opiekę należy się z tym liczyć. Jakakolwiek zmiana w życiu tego małego zwierzaka jest bardzo stresująca, więc przekazywanie go z rąk do rąk będzie tragiczne w skutkach.
Skunks jest wymagającym towarzyszem. Lubi bawić się z człowiekiem, potrzebuje bardzo dużo uwagi ze strony właściciela. Nie jest samotnikiem, zaprzyjaźnia się z innymi domowymi zwierzętami, np. psami czy kotami. Może żyć także z przedstawicielami swojego gatunku. W naszym domu musi mieć swoje miejsce, gdzie będzie odpoczywał,
a także ustawioną kuwetę, w której załatwi swoje potrzeby.


Co z wychodzeniem z domu?

W okresie letnim można zabierać go na spacery w bezpiecznych miejscach, gdzie nie zaatakują go inne zwierzęta.
Jeżeli posiadamy teren, gdzie możemy skunksowi zbudować kojec na zewnątrz, to należy pamiętać, że zwierzę potrafi całkiem nieźle kopać. Jeśli wybieg nie będzie odpowiednio zabezpieczony nasz podopieczny może zafundować sobie wycieczkę, jednak należy pamiętać o tym, że nie orientuję się tak dobrze w terenie, jak chociażby psy i może mieć problem z powrotem do domu, po prostu się zgubić.



Dobrze to przemyśl!

Skunks, to bardzo wdzięczne zwierzę domowe. Jak każde wymaga także odpowiedniej opieki, uwagi i troski. Dobrym posunięciem ze strony przyszłego właściciela będzie sprawdzenie dostępności lecznic, które będą umiały zająć się takim gatunkiem. Należy pamiętać, że decydując się na wzięcie pod swój dach żywe stworzenie bierzemy na siebie ogromną odpowiedzialność na wiele wiele lat.


  

Źródła:
http://www.inaturalist.org/
http://hodowlaskunksa.pl/
http://dinoanimals.pl/
http://www.klinikadlazwierzat.pl/
http://ulubiency.wp.pl/